W Grodzisku Mazowieckim (21.05.2022 r.) odbył się turniej szermierczy Grodziska Szabla – V Memoriał Jerzego Pawłowskiego, w którym wystartowali najmłodsi szabliści z UKS Hajduczek Olsztyn: w kategorii młodzik Antonina Dobies, Karolina Mejłun, Maksymilian Przekop oraz w kat. dzieci Patrycja Pisoń, Daria Rybaczyk i Antoni Kokorniak.
W kategorii młodzik na najniższym stopniu podium rywalizację zakończyła Karolina Mejłun, tuż za nią – na 5. miejscu – uplasowała się Antonina Dobies. Po fazie grupowej Karolina pierwszą walkę pucharową wygrała z Leną Witkowską (KKZ Konin) 12:6, kolejną z Niną Stępniowską (KKSZ Konin) 12:7, by w ćwierćfinale pokonać Elizę Bartosz (Dragon Łódź) 12:6. W walce o finał musiała uznać wyższość Amelii Siwek (TMS Zagłębie Sosnowiec) 6:12, kończąc turniej na 3. miejscu. Tosia wygrała kolejno walki z: Michaliną Kwasowiec (PTS Jagiellonia Białystok) 12:2 i Oliwią Dwornik (Grodziski Klub Szermierczy), by w ćwierćfinale przegrać z Amelią Haponik (UKS 13 Białystok) 11:12. Tosia zajęła 5. miejsce.
Młodsze koleżanki – Patrycja Pisoń i Daria Rybaczyk – po walkach grupowych awansowały do fazy pucharowej. Daria przegrała pierwsze starcie z Elizą Hajczewską (KS Karabela Warszawa) 2:8, zajmując ostatecznie 9. miejsce. Patrycja pokonała Kalinę Czaplińską (Grodziski Klub Szermierzy) 8:0, by w ćwierćfinale ulec Neli Kukawce (UKS Szabla Brzoza) 4:8, plasując się na 7. miejscu.
Maksymilian Przekop w fazie pucharowej pierwszą walkę stoczył z Janem Fiedorowiczem (UKS Szabla Brzoza) wygrywając stosunkiem trafień 12:10, kolejną przegrał z Ignacym Banasiakiem (Grodziski Klub Szermierczy) 8:12, zajmując ostatecznie 29. miejsce. Jego młodszy kolega Antoni Kokorniak pokonał Macieja Galickiego (IKS Szermierka Wołomin) 8:7, by później przegrać z Antonim Wójcikiem (UKS Akademia Szermierki Lublin) 3:8, plasując się na 15. miejscu.
– Dla młodych szermierzy każdy start to ogromne doświadczenie. Tu weryfikują się umiejętności, a często walki na zawodach pokazują, czego jeszcze nie zrozumiał zawodnik. Walka na szable ma wiele zasad, potrzebuje więc długiego cyklu szkoleniowego i dużej cierpliwości od zawodników. Gratuluję wyników zawodnikom i cieszę się, że każdy z nich z uśmiechem wrócił do domu – podsumowuje Adam Sobczyk, trener i prezes UKS Hajduczek Olsztyn.
Przygotowanie olsztyńskich szablistów jest możliwe dzięki Fundacji Orlen, Fundacji Lotto im. Haliny Konopackiej oraz Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu.